DB Nieruchomości

Męskie i kobiece zawody – czy istnieje taki podział?

Współcześnie coraz aktywniej walczymy ze stereotypami i nie dajemy się zamykać w wyznaczanych dotąd ramach. W związku z tym ożywioną dyskusję może wywołać podział na męskie i kobiece zawody.

Wydarzenia ostatnich lat dobitnie pokazują nam, że rola kobiet w polskim społeczeństwie nieustannie ulega ewolucji. Zmianom podlega nie tylko sposób postrzegania kobiet w biznesie, nauce, kulturze czy sporcie, szczególnie tych przebojowych i przedsiębiorczych, ale także ich realne możliwości. Z czystym sumieniem możemy stwierdzić, że na naszych oczach prężnie rozwija się przedsiębiorczość kobiet.

Kobiety i mężczyźni różnią się od siebie – myślą, odczuwają i postrzegają wszystko w odmienny sposób. Panie mają też o wiele bardziej wyczulone zmysły – dużo lepiej radzą sobie z rozróżnianiem smaków czy zapachów, potrafią też dostrzec więcej szczegółów. Panie mają także lepszą pamięć wzrokową, co może wydawać się dziwne, gdyż to mężczyźni są lepszymi wzrokowcami. I jeszcze jedno – płeć piękna doskonale radzi sobie także z robieniem wielu rzeczy na raz.

Warto zatem lepiej przyjrzeć się tej rzeczywistości zawodowej, w której przychodzi nam wszystkim funkcjonować. Zwłaszcza, że we współczesnych czasach coraz więcej przebojowych kobiet decyduje się świadomie wkroczyć do świata tradycyjnie uznawanego za męski – czyli świata dyrektorów, menedżerów wysokiego szczebla i naukowców. Wśród barier hamujących karierę kobiet, szczególnie w branżach uważanych za „typowo męskie”, niechlubny prym wiedzie tzw. „szklany sufit”, definiowany potocznie jako mechanizm ograniczania szans rozwoju zawodowego kobiet i stawiania im przeszkód nie do pokonania nawet w przypadku, gdy perspektywa awansu wydaje się być realna. Drugim, również często spotykanym hamulcem, jest tzw. „lepka podłoga”, czyli zjawisko symbolicznego przywiązania kobiet do zawodów o niższym statusie, uznawanych za mniej prestiżowe. Dlatego też wciąż niewiele kobiet zajmuje wysokie stanowiska dyrektorskie i menedżerskie, chociaż badania wskazują, że niejednokrotnie kobiety radzą sobie na kierowniczych stanowiskach lepiej niż mężczyźni.

Jeśli chodzi o kompetencje pożądane na kierowniczych stanowiskach, takie jak wyznaczanie celów, budowanie relacji, postępowanie uczciwe i zgodne z wartościami, czy inspirowanie innych do wyjątkowych osiągnięć, to w większym stopniu posiadają je kobiety.

Istotne są również ich z umiejętności przejmowania inicjatywy, dążenia do osiągnięcia jak najlepszych wyników i dbałości o własny rozwój. Przyczynę tego stanu rzeczy można upatrywać w tym, że kobiety więcej pracy i wysiłku wkładają w zdobywanie wysokich stanowisk – finalnie są więc na nich bardziej kompetentne i lepiej przygotowane do zarządzania dużymi zespołami ludzi niż, mężczyźni.

Badania przeprowadzone w krajach Unii Europejskiej wykazały, że nadal tylko co trzecie wysokie stanowisko menedżerskie obsadzone jest przez kobietę, a 2/3 etatów dyrektorskich zajmują mężczyźni. Trudno się więc dziwić dominującym w powszechnym dyskursie stereotypom, ujmującym świat wielkiego biznesu w kategoriach „męskich”. Najbardziej zaskakujący jest fakt, że pomimo postępujących zmian kulturowych i coraz szerzej otwierającego się rynku pracy, stereotypy na temat miejsca kobiet w społeczeństwie oraz zawodów, które są im przypisywane jako „naturalne”, niestety nadal są silnie podtrzymywane i odtwarzane przez nowe pokolenia.

Pozostaje więc pytanie, czy młode pokolenie może to zmienić i czy faktycznie trzeba zacząć tę zmianę? Zdecydowanie tak. Zresztą ta zmiana już się zaczęła i aktualnie jest coraz bardziej widoczna.
Należy więc zdecydowanie walczyć o zmianę przekonania o roli kobiety w „męskim świecie”.